Przepis ten dostałam od mojej Mamy, która przez ostatnie kilka miesięcy zafascynowana jest zdrowym odżywianiem opartym na niskim indeksie glikemicznym. Z ogromną chęcią podzielę się tym magicznym przepisem na białkowy sernik o bardzo małej zawartości słodkości w tej słodkości :)))
W okresie przedświątecznego i świątecznego smakowania w tradycyjnych polskich potrawach, taki serniczek może być miłym upominkiem dla osób, które nawet w tym pięknym okresie bardzo dbają o sylwetkę ;)
Ja zdecyduję się na niego po Świętach... :)
Sklad:
3 serki homogenizowane ( po 400 g )
3 całe jajka
20 łyżeczek cukru brązowego ( jeśli wolimy słodszy smak dodajemy nawet do 30 łyżeczek, mniam ) zamiennikiem może być 30 tabletek słodzika rozbite w moździerzu, ale ponieważ nie jestem zwolenniczką słodzików to tylko wspominam bez polecenia ;P
1 łyżeczka proszku do pieczenia
no to działamy:
3 żółtka ubijamy z 1 tyżeczką proszku do pieczenia. Dodajemy 3 serki i dobrze mieszamy, mieszamy i mieszamy :)
Osobno ubijamy białka z z odrobiną soli, ubitą masę dodajemy do wcześniej wykonanej masy serowej. jeszcze tylko cukier i... pieczemy około 1 godziny w temperaturze 180 st C.
Z pozdrowieniami dla p. Marioli i Agnieszki ;)